Czy OZE to problem dla polskiej sieci energetycznej?

Czy OZE to problem dla polskiej sieci energetycznej? Eaton

W Polsce działa już ponad 470 tysięcy prosumenckich instalacji fotowoltaicznych. Według przewidywań do 2050 r. OZE będą odpowiadały nawet za połowę produkcji energii elektrycznej w Europie. Dynamiczny rozwój źródeł odnawialnych to jednak wyzwanie dla sieci energetycznej – z uwagi na fakt, że są one rozproszone i niestabilne: zależne od pory roku czy dnia. Jeśli liczba instalacji i udział zielonej energii ma rosnąć, potrzebny jest nowy sposób działania całego systemu energetycznego.

Sieć elektroenergetyczna została zbudowana hierarchicznie: energię wytwarzała ograniczona liczba elektrowni bazujących na stabilnych paliwach takich jak gaz czy węgiel. Okazuje się jednak, że moc wytwarzana z instalacji wiatrowych i słonecznych gwałtownie się waha (w zależności od warunków atmosferycznych) – z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę. Przyjęcie coraz większego udziału niestabilnej zielonej energii jest więc wyzwaniem dla operatorów sieci energetycznej.

Energię pozyskaną z OZE trzeba będzie ograniczać?

W niektórych krajach europejskich w nadchodzących latach produkcja energii wiatrowej i słonecznej może momentami przekraczać całkowite zapotrzebowanie na moc, zwłaszcza w sezonie letnim. Jeśli system nie będzie na to przygotowany, konieczne stanie się ograniczanie lub całkowite wyłączanie wytwarzania energii z OZE – w Niemczech nawet o 16% do 2040 r.

Transformacja energetyczna i rozwój OZE będą możliwe tylko wtedy, gdy operatorzy, podmioty wytwarzające energię i konsumenci, będą inteligentnie zarządzali mocą. Rozwój i upowszechnienie magazynów energii pozwoli domom, biurom, stadionom czy fabrykom zużywać moc wytwarzaną przez własne instalacje.

Potrzeba kolejnych inwestycji

Potrzebne będą inwestycje w rozwiązania magazynowania energii oraz inteligentne czujniki. Pozwolą one wyrównywać skoki lub spadki produkcji i popytu na energię – nie tylko w perspektywie sezonowej, ale też w ciągu dnia. Pobiorą i przechowają moc, gdy wystąpi nadwyżka, a gdy nie będzie słońca czy wiatru oddadzą ją do sieci – tłumaczy product manager w firmie Eaton Mariusz Hudyga.

Cichym pomocnikiem dla sieci mogą być też samochody elektryczne i centra danych. Tylko w Niemczech i Wielkiej Brytanii w ciągu 20 lat na drogach ma się pojawić 40 mln nowych „elektryków”. Spowoduje to większe zapotrzebowanie na energię, ale może też pomóc równoważyć system energetyczny, a nawet zmniejszać wahania cen energii. Akumulatory samochodowe mogą pełnić rolę magazynów energii i zbierać nadwyżkę produkcjiz OZE, a następnie służyć jako zasilanie awaryjne podczas przerw w dostawie prądu lub przy droższej taryfie.P odobnie funkcjonują już urządzenia UPS w centrach danych – magazynują energię w momencie nadwyżki i odciążają sieć, korzystając z zasilania awaryjnego, gdy zapotrzebowanie na nią jest wysokie.

Źródło: Eaton

O Autorze

Czasopismo elektrotechnik AUTOMATYK jest pismem skierowanym do osób zainteresowanych tematyką z zakresu elektrotechniki oraz automatyki przemysłowej. Redakcja online czasopisma porusza na stronie internetowej tematy związane z tymi obszarami – publikuje artykuły techniczne, nowości produktowe, a także inne ciekawe informacje mniej lub bardziej nawiązujące do wspomnianych obszarów.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę