Kobot - mój nowy kolega

KUKA

Obecnie ludzie i roboty potrafią stworzyć dobrą drużynę, ale tylko wtedy, gdy zmechanizowany kolega dokładnie wie, co robi człowiek z nim współpracujący. Pokazujemy, co potrafią koboty i jak rozwija się ta technologia.

Delikatnie chwyta przedmiot i przesuwa go do współpracownika. Dokładnie zdaje sobie sprawę z tego, co tamten robi i jak blisko niego jest. Gdy współpracujący kolega przypadkowo dotknie jego ramienia, zatrzymuje się w ciągu ułamka sekundy. Dopiero gdy droga jest znowu wolna, kontynuuje ruch i przynosi kolejny przedmiot. Wspomniany kolega to człowiek – pracownik firmy, który współpracuje z robotem, tzw. kobotem.

Tacy mechaniczni koledzy widoczni są coraz częściej – na zeszłorocznych targach Hannover Messe na wielu stoiskach serwowali kawę i witali się uściskiem dłoni. Nie są one dziś jednak tylko sztuczką na targach – coraz więcej firm korzysta ze współpracy człowieka z robotem.

Jak podaje VDMA, największa organizacja zrzeszająca inżynierów mechaników w Europie, sprzedaż przemysłu robotyki od siedmiu lat stale rośnie – w 2016 r. odnotował on rekord obrotów – 12,8 miliarda euro. Stefan Hartung, dyrektor zrządzający firmy Bosch GmbH, jest głęboko przekonany, że zasadniczo zmieni to codzienną pracę w produkcji: - Człowiek i maszyna będą współpracować ze sobą bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Przemysł 4.0 wspiera pracowników i ułatwia im pracę.

Bezpieczna praca z robotem

Współpracujący robot Apas Assistant firmy Bosch w niejednym przedsiębiorstwie dzieli miejsce pracy z człowiekiem. Doskonałym przykładem korzystnych efektów tej kooperacji jest projekt integracji „Aquias”. W zakładzie montażowym Isak w Sachsenheim w Niemczech Apas wspiera działania pracowników produkcyjnych ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Na nowym stanowisku roboczym pracownik stoi bezpośrednio obok Apasa. Kobot współpracuje z ludźmi, zbierając i przekazując przedmioty oraz realizując zadania wymagające sprawności fizycznej, których wcześniej niektórzy pracownicy nie byli w stanie wykonać. Stanowiskiem pracy jest stół z regulacją wysokości, co umożliwia dostosowanie go do warunków fizycznych danej osoby. Apas rejestruje zmienioną wysokość stołu podczas pracy i się do niego dostosowuje.

Połączenie siły człowieka i robota

Idea współpracujących kolegów polega na tym, że koboty uzupełniają ludzi, ale ich nie zastępują. Współpraca taka ma na celu połączenie cech robota (siły, powtarzalności, szybkości i jakości pracy) z mocnymi stronami człowieka (umiejętność uczenia się, wykorzystania doświadczenia, percepcji zmysłowej, kreatywności i improwizacji) w taki sposób, że człowiek czerpie z tego korzyści – wyjaśnia producent robotów Kuka w komunikacie prasowym. Współpracujące roboty mogą przejąć prace montażowe, ale też podnosić, obracać lub przytrzymywać ciężkie bądź nieporęczne elementy, aby odciążyć pracownika. Dzięki temu, że nie potrzebują klasycznych urządzeń zabezpieczających,
ich użytkownicy obniżają koszty i optymalizują przepływ pracy między ludźmi a robotami. Roboty współpracujące stosowane są między innymi w procesach produkcyjnych i transporcie wewnętrznym w branży motoryzacyjnej.

– Najczęściej wykorzystuje się z pewnością roboty montażowe – wyjaśnia Wanjing Su, ekspert ds. bezpieczeństwa funkcjonalnego w niemieckim TÜV Nord. – Roboty przemysłowe wykonują też działania precyzyjne, na przykład w produkcji telefonów komórkowych czy w zastosowaniach związanych z pakowaniem i produkcją maszyn. Zgadza się z tym Jakob Berghofer, kierownik produkcji w firmie LBR iiwa: – Roboty współpracujące widać głównie w obszarach, które jeszcze nie są zautomatyzowane. Dlatego bardzo ważne jest, abyśmy ściśle współpracowali z klientami, partnerami i badaczami oraz identyfikowali nowe obszary zastosowań – wyjaśnia.

Ciąg dalszy artykułu znajdziesz w czasopiśmie "elektrotechnik Automatyk" nr 1-2.2018

Tagi artykułu

elektrotechnik AUTOMATYK 1-2-3/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę