Chociaż sygnał radiowy dzisiaj nie jest już niczym specjalnym, to jednak kiedy naukowcom udało się usłyszeć pierwszą piosenkę, która była nadana i odebrana przy pomocy lasera, to było to znaczące wydarzenie. Według nich nowa technologia przy pomocy lasera nie tylko emituje mikrofale bezprzewodowo, ale także moduluje je i odbiera poza sygnałami radiowymi.

Prace nad technologią trwały już od 2017 r. Laserowe radio działa dzięki "grzebieniowej" częstotliwości laserowej na podczerwień, która generuje światło na pojedynczej częstotliwości. Badacze porównują to zjawisko do precyzyjnie zagranej nuty na skrzypcach zamiast całego spektrum dźwięków, wydanych przez szum generatora. Na "grzebieniu częstotliwości" laser produkuje wiele wiązek światła na różnych częstotliwościach, które są równomiernie rozstawione - jak zęby grzebienia, skąd pochodzi specyficzna nazwa technologii.

© Marco Piccardo/Harvard SEAS

W 2018 r. badacze odkryli, że światła "zębów" laserowego grzebienia mogą rezonować ze sobą i powodować, że elektrony w powstałych wnękach mogą oscylować z częstotliwością mikrofal pasma radiowego. Poprzez modulowanie grzebienia naukowcy mogli zakodować dane do mikrofalowej emisji. Te następnie były transmitowane do punktu odbioru, gdzie zostawały odebrane za pomocą anteny przed przefiltrowaniem i rozszyfrowaniem przez komputer. Dodatkowo laserowa technologia umożliwiła otrzymywanie radiowych sygnałów, a zachowanie lasera mogło być kontrolowane zdalnie z drugiego urządzenia poprzez mikrofale.

Tego typu urządzenie zawiera w sobie zintegrowany system, który jest w stanie zapewnić prawdziwą bezprzewodową komunikację. Chociaż terahercowa bezprzewodowa komunikacja jest jeszcze bardzo daleko, to te badania dostarczają czytelnych map drogowych, które pokazują, jak można się tam dostać - mówi Marco Piccardo, jeden z wynalazców.

Źródło: Harvard University