Polacy zakładają fotowoltaikę, bo chcą... zaoszczędzić

Polacy zakładają fotowoltaikę, bo chcą... zaoszczędzić Pixabay

Aktualnie Polska plasuje się na 4 miejscu w Unii Europejskiej co do rocznego przyrostu mocy z PV. Już pod koniec 2020 r. w Polsce było przyłączone ok. 4 GW mocy z fotowoltaiki (co dało wzrost mocy o ok. 200% w ciągu roku). Z tego 75% mocy stanowiły mikroinstalacje, a 20% farmy słoneczne. Analizując ubiegłe lata dynamicznego rozwoju rynku fotowoltaicznego szacuje się, że przyrosty tego segmentu utrzymają się na poziomie ok. 2 – 2,5 GW rocznie. Oznacza to, że przyrost do 2030 r. może sięgnąć nawet poziomu od 20 do 25 GW.

Badanie „OZE Index – fotowoltaika oczami Polaków” zrealizowane przez Alians OZE jednoznacznie potwierdza, że do Polaków przede wszystkim trafiają kwestie oszczędności, jakie niosą ze sobą produkty OZE. Z raportu wynika, że największą motywacją dla założenia fotowoltaiki jest w efekcie uzyskanie darmowego źródła energii. Już 62% respondentów odpowiedziało, że było to bezpośrednim powodem do podjęcia decyzji o inwestycji.

Fotowoltaika, czyli wiele korzyści

Dzięki fotowoltaice mamy możliwość wyeliminowania prawie wszystkich kosztów związanych z energią elektryczną: energii czynnej, opłaty dystrybucyjnej, a w przypadku przedsiębiorstw także opłaty mocowej. Wtedy rachunki drastycznie spadają w związku z tym, że nie pobieramy mediów i usług z sieci, tylko produkujemy energię na własne potrzeby – mówi Jakub Jadziewicz, członek Zarządu Alians OZE.

Obok darmowego źródła energii ogromne znaczenie dla konsumentów ma dofinansowania do instalacji, co wskazało aż 50% respondentów, na przykład program Mój Prąd, który w znacznym stopniu przyczynia się do rozwoju fotowoltaiki w Polsce od 2019 r. Obok niego pozostają kolejne kanały wsparcia, jak program Czyste Powietrze, czy ulga termomodernizacyjna.

Kolejnym silnym argumentem jest niezależność od podwyżek cen prądu, na co wskazało 48% respondentów. Bez wątpienia wpływ na to mają rosnące koszty energii elektrycznej. Wprowadzenie opłaty mocowej oraz podwyżki na usłudze dystrybucji od 1 stycznia br. to temat wciąż budzący emocje. Podniesione wartości oznaczają dla klientów podwyżkę kosztów rzędu od siedemnastu do dwudziestu kilku %. Rosnący poziom cen za energię oraz opłata mocowa powodują, że własne źródło produkcji energii z fotowoltaiki stało się bardzo atrakcyjne dla klientów.

Do tego dochodzi bardzo niepokojący i stały wzrost kosztów certyfikatów CO2. Docelowo odbije się on na rachunkach za energię, które złagodzić może właśnie alternatywa w postaci własnej elektrowni. Jak dodaje Jadziewicz, ceny, w których będą te koszty uwzględnione i które już za chwilę będziemy musieli płacić w rachunkach, są mocno niepokojące. Ta alternatywa, a raczej oszczędności, które niesie za sobą fotowoltaika, stają się jedynym wyjściem. W porównaniu z dotkliwymi skutkami wzrostów to bardzo krótka perspektywa, z którą pojawią się dla klientów maksymalne korzyści.

Jak dużo można zaoszczędzić?

Skala oszczędności jest stricte uzależniona od zużycia oraz wielkości instalacji zamontowanej przez klienta. Jednak w skali roku możemy mówić o znacznych oszczędnościach. Przykładowo: klient indywidualny posiadający instalację 5 kWp, której koszt wynosi 25 000 zł brutto, zaoszczędzi około 3 tys. zł rocznie na zużyciu energii, plus między 4 a 8 tys. zł jednorazowo na uldze termomodernizacyjnej (w zależności od progu podatkowego). Posiadacze instalacji o mocy 10 kWp (o wartości 45 000 zł brutto) oszczędzą z kolei około 6 tys. zł rocznie na zużyciu oraz mniej więcej od 7 do 14 tys. zł jednorazowo dzięki uldze. Do tego dochodzą dotacje np. Mój Prąd, którego tegoroczna edycja zapewnia 3 tys. zł dofinansowania.

Należy zaznaczyć, że rozwiązania oparte na fotowoltaice przyczyniają się do znacznego ograniczenia emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Jest to istotny aspekt przy decydowaniu się na panele fotowoltaiczne dla 46% badanych. Moduły PV nie potrzebują do produkcji energii surowców w postaci paliw kopalnych, np. węgla, więc nie emitują CO2. Energia wytwarzana jest tylko pod wpływem światła słonecznego, dlatego też prąd produkowany z ogniw PV nazywany jest czystą energią elektryczną.

Następnym powodem dla którego Polacy decydują się na fotowoltaikę jest gwarancja bezpieczeństwa energetycznego – 25%, a później wzrost wartości nieruchomości – 22%. Niezawodność instalacji oraz ulga podatkowa jest ważna dla 22%. Widać więc wyraźnie, że czynnik ekonomiczny jest głównym determinantem i motywatorem do podjęcia takiej inwestycji. Biorąc pod uwagę aspekt rynkowy i gospodarczy, nie zapowiada się, aby miało to ulec znacznej zmianie. Według przeprowadzonego badania prawie połowa respondentów nieposiadających aktualnie instalacji fotowoltaicznych zamierza zainwestować w nie w przyszłości – 49%. 40% z nich planuje zrobić to w ciągu najbliższego roku, z czego 21% wdroży ten plan w życie jeszcze w przeciągu najbliższego półrocza. Co istotne, kolejne lata przyniosą nowe rozwiązania technologiczne poprawiające wydajność działania instalacji fotowoltaicznych. To z pewnością także wpłynie na utrzymanie atrakcyjności fotowoltaiki jako inwestycji w niezależne źródło energii.

Rynek OZE się zmienia

Z ciekawością przyglądamy się, jak z biegiem czasu zmienia się rynek OZE. Szczególnie widać, jak ulegają zmianie proporcje pomiędzy segmentami mikroinstalacji (prosumenci i przedsiębiorstwa ukierunkowane na autokonsumpcję) a dużymi farmami PV. Pod koniec 2020 r. na 4 GW mocy aż 75% pochodziło z mikroinstalacji (tj. do 50kWp). Przewidujemy, że w przeciągu następnych kilku lat ten segment będzie się już tylko stabilizował, z kolei coraz mocniej będą się rozwijać farmy słoneczne. Klienci biznesowi zdają sobie sprawę, że PV dzisiaj staje się dla nich koniecznością – podsumowuje ekspert.

Aspekt rynkowy i gospodarczy o stałej i mocnej wzrostowej tendencji w dalszym ciągu będzie umacniał fotowoltaikę jako jedno z najchętniej wybieranych rozwiązań OZE przez konsumentów. Co jednak z tymi, którzy nie myślą o instalacji? Respondenci, którzy nie planują takiej inwestycji, za najczęstszą przyczynę podają brak odpowiednich środków do jej sfinansowania (27%). Dla 16% nie wydaje się to być z kolei opłacalnym przedsięwzięciem. Biorąc jednak pod uwagę wzrosty cen oraz wprowadzane nowelizacje dotyczące energii, sytuacja ta może ulegać dynamicznym zmianom.

Źródło: Alians OZE

 

O Autorze

Czasopismo elektrotechnik AUTOMATYK jest pismem skierowanym do osób zainteresowanych tematyką z zakresu elektrotechniki oraz automatyki przemysłowej. Redakcja online czasopisma porusza na stronie internetowej tematy związane z tymi obszarami – publikuje artykuły techniczne, nowości produktowe, a także inne ciekawe informacje mniej lub bardziej nawiązujące do wspomnianych obszarów.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę