W Polsce ciągle wzrasta zużycie energii elektrycznej

pixabay

Pierwszy raz w historii zapotrzebowanie polskich odbiorców na energię elektryczną przekroczyło 170 TWh. W 2018 roku odnotowaliśmy także najwyższy w historii Import prądu do naszego kraju –wynika ze wstępnych danych PSE. W tym roku wzrost zużycia najprawdopodobniej będzie już jednak mniejszy z powodu zwolnienia gospodarki.

Krajowa produkcja energii elektrycznej skurczyła się natomiast w 2018 roku o blisko 0,3% i wyniosła 165,3 TWh. W efekcie import netto energii elektrycznej do Polski osiągnął najwyższy poziom w historii – 5,7 TWh. Pobity został tym samym rekord sprzed ponad trzydziestu lat. W 1984 roku sprowadziliśmy do Polski blisko 4,6 TWh prądu.

Natomiast rosnący import energii elektrycznej to splot kilku czynników. Po pierwsze Polska kolejny rok z rzędu była średniorocznie najdroższym rynkiem energii elektrycznej w tej części Europy. Po drugie mniejsza produkcja farm wiatrowych w mijającym roku sprawiła, że rzadziej ceny energii na Towarowej Giełdzie Energii spadały do takiego poziomu, abyśmy byli w stanie wyeksportować część prądu do któregokolwiek z sąsiadów.

W minionym roku dużo dłużej funkcjonowało też połączenie z Ukrainą (niedostępne przez wiele miesięcy 2017 roku), co pozwoliło na import z tego kierunku o ponad połowę więcej prądu (1,4 TWh). Nieznacznie mniej energii sprowadziliśmy natomiast ze Szwecji (2,7 TWh) i Litwy (0,9 TWh). O saldzie przesądziła natomiast zmiana naszej ubiegłorocznej pozycji eksportera na rynki Niemiec, Czech i Słowacji. Podczas gdy w 2017 roku z naszych elektrowni popłynęło tam 2,6 TWh energii, to w minionym roku to my sprowadziliśmy per saldo niemal 0,7 TWh.

Czytaj też: Segment odbiorców przemysłowych jest zliberalizowany

Wzmożony handel energią elektryczną w minionym roku z jednej strony obniżał ceny energii elektrycznej na polskiej giełdzie w ciągu dnia, a z drugiej strony pozwalał na eksport energii z Polski nocami, pozwalając krajowym elektrowniom węglowym pracować więcej godzin.

Tymczasem sytuacja całego polskiego przemysłu najprawdopodobniej znacznie się w tym roku pogorszy. Ostatni odczyt indeksu PMI, wskazującego wyprzedzająco koniunkturę w przemyśle, spadł do najniższego poziomu od lat. Dotychczasowy wzrost gospodarczy w znacznej mierze napędzała konsumpcja, a nie inwestycje, co część ekonomistów ochrzciła już „efektem 500+”. W rezultacie rosnącego popytu i drożejących paliw spodziewany jest w tym roku dużo wyższy poziom inflacji.

Źródło: WysokieNapięcie.pl

O Autorze

Czasopismo elektrotechnik AUTOMATYK jest pismem skierowanym do osób zainteresowanych tematyką z zakresu elektrotechniki oraz automatyki przemysłowej. Redakcja online czasopisma porusza na stronie internetowej tematy związane z tymi obszarami – publikuje artykuły techniczne, nowości produktowe, a także inne ciekawe informacje mniej lub bardziej nawiązujące do wspomnianych obszarów.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę