Norweski Corvus Energy, który jest liderem w bezemisyjnych rozwiązaniach dla sektora morskiego, zaprezentował zespół napędowy, który wykorzystuje wodorowe ogniwa paliwowe Toyoty. To kolejny krok na drodze do dekarbonizacji sektora transportowego.

Toyota stawia kolejne kroki w stronę popularyzacji technologii wodorowych i redukcji emisji CO₂. W najbliższych miesiącach firma uruchomi w Australii montaż bezemisyjnego generatora EODev GEH2^®, który trafi na australijski i nowozelandzki rynek. 

HyPoint, firma opracowująca bezemisyjne, turbodoładowane, chłodzone powietrzem systemy wodorowych ogniw paliwowych dla lotnictwa i miejskiej mobilności lotniczej, ogłosiła, że zawarła umowę o strategicznym rozwoju z BASF New Business GmbH (BNB), spółką zależną firmy chemicznej BASF. Celem partnerstwa jest opracowanie i przetestowanie nowej przewodzącej protony membrany Celtec o silniejszych właściwościach mechanicznych, która może działać w wyższych temperaturach i przy wyższej różnicy ciśnień, a także powiązanych komponentów i materiałów.

Toyota rozpoczęła współpracę z japońskim koncernem chemicznym Tokuyama i zamontowała generator na ogniwa paliwowe w fabryce tej firmy. Jego zadaniem jest produkcja prądu do zasilania fabryki, w której wodór stanowi odpad przy produkcji wodorotlenku sodu.

Toyota wprowadza na rynek nowe urządzenie, w którym zestaw ogniw paliwowych otrzymał formę uniwersalnego, kompaktowego modułu. Może on służyć do napędu różnego rodzaju pojazdów, także autobusów, pociągów czy statków, ale także np. do generatorów stacjonarnych.

Dekarbonizacja światowej gospodarki, będąca jednym z celów Porozumienia Paryskiego, wymaga znalezienia czystych źródeł energii, umożliwiających jednocześnie zaspokojenie globalnych potrzeb energetycznych. Jedną z ważniejszych ról w tym procesie może odegrać wodór, wynika z raportu „Wodór. Paliwo przyszłości”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Zgodnie z szacunkami Unii Europejskiej do 2030 r. rozwój sektora produkcji tego paliwa przyczyni się do powstania 10 tys. miejsc pracy na każdy zainwestowany miliard euro. Realizacja ambitnych celów dotyczących produkcji wodoru nie będzie jednak możliwa bez wsparcia organów państwowych oraz samorządów.

Wzrastająca popularność ogniw wodorowych to symbol drugiej rewolucji cyfrowej w elektromobilności. Na początku wodór wspomoże zasilanie ciężarówek oraz autobusów, ale już dziś testowane są też auta osobowe o takim zasilaniu. 

Ogniwa słoneczne ukształtowane w cienkie i elastyczne folie mogą nie tylko otworzyć nowe możliwości w zakresie wytwarzania energii odnawialnej, ale także obniżyć koszty produkcji. Jeden z zespołów naukowców ze Szwajcarii pracuje nad podniesieniem wydajności technologii do poziomu oferowanego przez sztywne ogniwa słoneczne i wykonał kolejny krok w tym kierunku, ustanawiając nowy rekord.

Polski przemysł fotowoltaiczny działa prężnie, a rodzime firmy zapewniają prawie cały łańcuch dostaw. W tym łańcuchu brakuje jedynie ogniw fotowoltaicznych, które obecnie pochodzą z krajów azjatyckich, jednak w przyszłości będą produkowane w GigaFabryce, która ma powstać na terenie naszego kraju.

Perowskit w połączeniu z dwutlenkiem cyny może posłużyć do zbudowania ogniw o wydajności zbliżonej do tej, którą zapewniają panele krzemowe. Istotną kwestią w potencjalnym wykorzystaniu tego materiału w fotowoltaice pozostaje aspekt praktyczny – ogniwa perowskitowe mogą być znacznie lżejsze w porównaniu z krzemowymi, a także znacznie tańsze w wytwarzaniu.

Elektromobilność to ostatnio modne słowo. Na przeszkodzie w popularyzacji aut elektrycznych stoją jednak baterie. Przy niskich temperaturach tracą swoją moc, przy wysokich grożą wybuchem. Poza tym są drogie w produkcji i… energochłonne. Z tymi wadami walczą naukowcy amerykańscy przy pomocy między innymi polskich firm.

Ogniwa fotowoltaiczne zyskują i będą zyskiwać na popularności nie tylko dzięki malejącej cenie instalacji czy rosnącym cenom energii elektrycznej. Również duże znaczenie ma wydajność takiej instalacji, która systematycznie rośnie. Właśnie niemieckim naukowcom udało się ustanowić nowy rekord wydajności ogniw fotowoltaicznych.

Ostatnio i nie bez powodu obserwuje się duże zainteresowanie perowskitowymi ogniwami słonecznymi. W porównaniu z konwencjonalnymi krzemowymi ogniwami słonecznymi są one lekkie, elastyczne i tanie w produkcji. Biorąc pod uwagę szybko rosnącą wydajność konwersji energii, największą przeszkodą dla PSC na drodze do komercjalizacji jest długoterminowa stabilność.

Perowskity są jednym z najbardziej obiecujących nowych materiałów w technologii ogniw słonecznych. Inżynierowie z University of Rochester opracowali nowy sposób na ponad trzykrotne zwiększenie wydajności materiału poprzez dodanie pod nim warstwy odblaskowego srebra.

Inwestycja w panele fotowoltaiczne z ekonomicznego punktu widzenia ma sens tylko na tych obszarach, gdzie światło słoneczne utrzymuje się przez wiele miesięcy w roku. Na terenach, gdzie bardziej powszechne jest zachmurzone niebo, taka inwestycja traci sens. Jednak może się to niebawem zmienić. Naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej opracowali nowy typ paneli solarnych, który może generować prąd także podczas deszczowej pogody.