Wodór będzie w przyszłości jednym z najważniejszych paliw w transporcie, również w komunikacji publicznej. Ogniwa zasilane wodorem są bezemisyjne, zapewniają coraz większy zasięg, tankowanie pojazdu trwa kilka minut, a potrzebna do tego infrastruktura wymaga mniejszych nakładów niż do ładowania elektryków. Zwłaszcza trzy ostatnie z tych cech są doceniane szczególnie przez rynek transportu zbiorowego. Kolejne koncerny i start-upy, również w Polsce, pracują nad modelami z napędem wodorowym, a coraz więcej samorządów inwestuje w testy lub zakup autobusów wodorowych.

Wzrastająca popularność ogniw wodorowych to symbol drugiej rewolucji cyfrowej w elektromobilności. Na początku wodór wspomoże zasilanie ciężarówek oraz autobusów, ale już dziś testowane są też auta osobowe o takim zasilaniu. 

Michał Mikołajczyk, Electric Vehicles Charging Infrastructure, ABB mówi o warunkach, jakie muszą zostać spełnione, by na drogach pojawiło się więcej samochodów elektrycznych.

Norweski Corvus Energy, który jest liderem w bezemisyjnych rozwiązaniach dla sektora morskiego, zaprezentował zespół napędowy, który wykorzystuje wodorowe ogniwa paliwowe Toyoty. To kolejny krok na drodze do dekarbonizacji sektora transportowego.

Najbliższa zima dla wielu europejskich krajów może być bardzo trudna pod kątem bezpieczeństwa energetycznego. Wielka Brytania poinformowała już o planowanych przerwach w dostawach energii o tej porze roku. 
 

Michał Semeniuk, dyrektor handlowy Delta mówi o tym, dlaczego samochody z silnikami spalinowymi znikną z rynku.

Inteligentna integracja samochodów elektrycznych z niemieckimi sieciami energetycznymi to koncepcja partnerów Nissana: Fraunhofer IFAM i Fraunhofer IAO oraz Bosch.IO. Jak się okazuje, zdaje ona egzamin w codziennych warunkach.

Choć główną gałęzią działalności Toyoty jest naturalnie motoryzacja, to jednak japoński koncern prowadzi prace badawcze także w innych dziedzinach. Jedną z nich jest robotyzacja. Podczas konferencji IROS 2018 w Madrycie Japończycy zaprezentowali roboty domowe Human Support Robot (HSR).

HyPoint, firma opracowująca bezemisyjne, turbodoładowane, chłodzone powietrzem systemy wodorowych ogniw paliwowych dla lotnictwa i miejskiej mobilności lotniczej, ogłosiła, że zawarła umowę o strategicznym rozwoju z BASF New Business GmbH (BNB), spółką zależną firmy chemicznej BASF. Celem partnerstwa jest opracowanie i przetestowanie nowej przewodzącej protony membrany Celtec o silniejszych właściwościach mechanicznych, która może działać w wyższych temperaturach i przy wyższej różnicy ciśnień, a także powiązanych komponentów i materiałów.

Toyota stawia kolejne kroki w stronę popularyzacji technologii wodorowych i redukcji emisji CO₂. W najbliższych miesiącach firma uruchomi w Australii montaż bezemisyjnego generatora EODev GEH2^®, który trafi na australijski i nowozelandzki rynek. 

Toyota jako największy producent samochodów na świecie przeznacza ogromne nakłady na badania i rozwój. Japoński koncern nie ogranicza się jednak tylko do tej jednej branży i inwestuje także w inne dziedziny – przede wszystkim w robotykę i technologie służące ekologii oraz urbanistyce.

Za bezpieczeństwo na naszych drogach nie będą już dbać wyłącznie kierowcy oraz coraz bardziej zaawansowane technicznie samochody. Volkswagen i Siemens pracują nad rozwiązaniami, które mają umożliwić wymianę informacji pomiędzy samochodami a infrastrukturą drogową, dzięki czemu przejazd zwłaszcza przez skrzyżowanie powinien być dużo bezpieczniejszy. Projekt ten opuścił już biura inżynierów i znajduje się w fazie testowej.

Choć przyszłość w branży motoryzacyjnej wiązana jest z napędem wykorzystującym wodór jako paliwo, to jednak wciąż technologia ta nie do końca została dopracowana. Problemem mogą być np. stacje paliwowe z wodorem, które z jednej strony muszą posiadać duże zapasy tego paliwa, ale z drugiej muszą również zapewniać odpowiedni poziom bezpieczeństwa dla użytkowników.

Były hulajnogi, rowery i samochody – teraz czas na wagę ciężką. Szacunki mówią, że tylko w tym roku globalny rynek elektrycznych ciężarówek wzrośnie aż o połowę.

Zielony transport staje się coraz bardziej popularny, mimo wciąż wysokiego poziomu cen aut elektrycznych. Prawdopodobnie pozostaną one drogie z uwagi na ceny oraz ograniczoną dostępność surowców wykorzystywanych w produkcji. Tymczasem kolejne marki deklarują, że w ciągu najbliższych kilku lat przestawią się wyłącznie na produkcję EV. Polska na tym rynku może odegrać istotną rolę jako wiodący producent baterii. Zeroemisyjność pozostanie wiodącym trendem na rynku. Autonomiczność pojazdów – z uwagi na bariery psychologiczne – na razie rozwija się powoli, choć kraje takie jak Izrael inwestują już w pilotaż z udziałem aut niekontrolowanych przez człowieka.