Koncern BSH nie tylko otwiera nowe zakłady produkcyjne – ostatnio głośno było o otwarciu nowej fabryki zmywarek – ale również modernizuje pozostałe, w tym działającą już od ponad 20 lat fabrykę pralek. W 2020 r. w zakładzie tym przeprowadzono modernizację linii produkcji obudowy – linii stanowiącej bardzo newralgiczną stację w obrębie zakładu. Projekt zakładał wymianę 4 wysłużonych robotów pracujących wcześniej na linii na nowe. Realizacji zadania podjęła się firma Blumenbecker.

Głównym celem, jaki miał zostać osiągnięty poprzez wymianę robotów w obrębie stacji, było zwiększenie wskaźnika OEE (Overall Equipment Effectiveness) dla linii, czyli poprawa efektywności jej pracy. Inżynierowie z firmy Blumenbecker od początku musieli położyć szczególny nacisk na zapewnienie możliwie krótkiego czasu cyklu. Biorąc pod uwagę złożoność linii, wymagało to od nich bardzo skrupulatnego przygotowania. Jak relacjonował Rafał Pietrzyk, inżynier procesu w fabryce pralek, implementacja robotów nastąpiła w czasie postoju fabryki i przebiegła zgodnie z harmonogramem.

Jak zapewnia Rafał Pietrzyk, jedynymi robotami, które były w stanie sprostać wymaganiom co do wydajności, były roboty firmy KUKA z serii KR IONTEC. Seria ta charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami technicznymi i dużą elastycznością, co w przypadku omawianego projektu miało kluczowe znaczenie. Ostatecznie na potrzeby projektu zakupione zostały dwa roboty KR 70 R2100 oraz dwa KR 20 R3100.

W obszarze stacji roboty biorą udział w kilku ściśle powiązanych ze sobą procesach. Pierwszy z robotów pobiera przygotowaną na wcześniejszym etapie obudowę i podaje ją do prasy wytłaczającej pokrywy serwisowe, po czym odbiera ją i odkłada na depozyt. Z depozytu kolejny robot odbiera obudowę, a następnie podaje ją do następnej prasy w celu zamontowania blaszek transportowych. Blaszki te podawane są przez robota zlokalizowanego po przeciwległej stronie. Z kolei ostatni z nich wytłoczone pokrywy serwisowe odbiera i odkłada na dane miejsce.

Źródło: KUKA